sobota, stycznia 14, 2017

LASAGNE


Jak już doskonale wiecie, zapiekanki i lasagne w kuchni uwielbiam najbardziej. Szybkie i smakowite danie zawsze się sprawdza i można je wykorzystać w różnych sytuacjach. Samo przygotowanie jest banalnie proste i tak naprawdę możemy wrzucić wszystko to, na co mamy ochotę. Różnorodność smaków dowolna, a i eksperymentowanie w kuchni za każdym razem kończy się inaczej. W dzisiejszym wpisie chciałam zwrócić Waszą uwagę na prostą i szybką lasagne.

CO POTRZEBUJEMY

makaron lasagne
500 g mięsa mielonego
passata
przyprawy (czubryca zielona, czerwona, pomidorki z bazylią i czosnkiem, sól i pieprz)
ser żółty


Mięso mielone smażymy na patelni, kiedy już jest gotowe, dodajemy passattę oraz przyprawy i mieszając, zostawiamy na ogniu 3-5 min. Do wcześniej przygotowanego naczynia żaroodpornego na przemian wkładamy makaron, przygotowane mięso i ser żółty. Koniecznie układamy warstwowo. Kiedy wypełnimy całe naczynie, przygotowane danie wkładamy do piekarnika na ok. 45 min w temperaturze 180 stopni. Po tym czasie możemy sprawdzić, czy lasagne jest gotowa i makaron jest miękki. Z doświadczenia wiem, że po takim czasie nasze danie gotowe jest do podania.


Tradycyjna lasagne z mięsem mielonym świetnie się sprawdza na wszelkiego rodzaju przyjęcia. Goście z pewnością skuszą się na pachnące i ciepłe danie. Możemy je również urozmaicić, dodając na górę brokuły czy szpinak, wedle uznania i smaku. Osobiście polecam wszelkiego rodzaju kombinacje, dzięki czemu zawsze będziecie oryginalni i nigdy się Wam nie powtórzy menu. Liczę na to, że napiszecie mi, z czym Wy podajecie wszelkiego rodzaju zapiekanki, chętnie skorzystam z Waszych pomysłów :) Smacznego !


5 komentarzy:

  1. Uwielbiamy lasagne, na tyle, aby raz w tygodniu gościła na naszym stole. Teraz sporo dodatków wrzucamy do sosu, ostatnio groszek, kukurydzę, pieczarki, kurki, tak dla urozmaicenia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny pomysł z tym sosem :) spróbuję koniecznie. U nas zapiekańce różnego rodzaju też conajmniej raz na tydzień :)

      Usuń
  2. Klasyczna propozycja, bardzo dawno nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż sama się sobie dziwię, że nigdy nie robiłam tego dania. Może nazwa wydawała mi się zbyt egzotyczna? ;) Czuję, że nadszedł mój czas na lasagne i chyba skorzystam właśnie z Twojego przepisu.

    OdpowiedzUsuń

TOP