Witajcie po przerwie ! Wchodzę ostatnio na mojego bloga i patrzę, a tam ostatni wpis w styczniu ! Myślę sobie, świetnie ! Jak tak dalej pójdzie, cała moja praca związana z założeniem bloga pójdzie na marne. 100 wpisów, pójdzie na marne no i moje zdjęcia, nad którymi siedziałam tyle czasu, też się zmarnują. Długo zastanawiać się nie musiałam. Koniec z tym. Mała ma już prawie rok, czas się wziąć za siebie i działać. Żeby nie było, cały czas działam w temacie "moje marzenia", ale takim małym marzeniowym kamyczkiem, jest właśnie blog.
Nie zapomniałam o nim, po prostu ostatnio mam tyle zajęć na głowie, że totalnie brakuje mi czasu ! Ale grunt to dobra organizacja i zawsze można dać radę. A więc Moi Drodzy Blog Reaktywacja ! Mam nadzieję, że uda mi się pogodzić : macierzyństwo, obowiązki, zdjęcia i artykuły. Do odważnych świat należy, zatem nie ma czasu na nudę ! Wchodzę z rozmachem. Koniec lata, początek jesieni, zaczynam zatem tworzyć !
Jesienny wianek na drzwi
Pierwsze, o czym pomyślałam, po tak długiej przerwie to temat na wpis. Miałam do wyboru 4 kategorie, ale wybór był prosty. Stroik ! Dlaczego ? A bo od tygodnia "chodzi za mną" wianek na drzwi. Początkowo chciałam kupić w kwiaciarni, ale żaden nie przypadł mi do gustu. Później myślałam, że zamówię na necie, ale też i do tego jakoś nie miałam głowy. No i w końcu postanowiłam, że zrobię sama. Przecież to banalnie proste ! Już kiedyś, pisałam Wam, że do zbytnio uzdolnionych artystycznie osób to ja nie należę ;) Zawsze w szkole, na plastyce kolokwialnie mówiąc, było mi ciężko. A prace artystyczne to istna katorga. Dlatego też jak tworzę, to staram się wymyślić takie rzeczy, które jest w stanie wykonać każdy. Nawet taki ktoś jak ja. Zatem Kochani, jak mi się udało to i Wam z całą pewnością się uda.
Co potrzeba?
- 2 wrzosy doniczkowe (kolory dowolne)
- drewniane koło
- nożyczki
- sznurek jutowy
- dobre chęci
Kochani, tniecie wrzosy na pęczki i wiążecie sznurkiem. Każdy poszczególny pęczek, przyczepiacie do koła. To w Waszej intencji i zamyśle jest, jaki to ma być wianek jesienny na drzwi. Osobiście postanowiłam, że zrobię wianek z połowy koła. Ładnie się prezentuje, a i nie jest przesadny. Na moim kole wyszło 5 pęczków wrzosów. Zużyłam całe dwie doniczki, a całość dopieściłam jutowym sznurkiem, który zawiesiłam na drzwi. Sami oceńcie czy ładne ? Czas wykonania 15 minut. A całkowicie odmieni Wasze wnętrze. Jesień za pasem czas na zmiany.
Chęci są ale to za mało. Czasu nie ma w priorytetach. Lubię takie ozdoby. Piękne
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda - nie jest przesadzony, co bardzo często zdarza się w przypadku wianków :) Super projekt
OdpowiedzUsuńWyszło minimalistycznie czyli pięknie :)
OdpowiedzUsuń