Dawno już nie było żadnego wpisu z naszymi kochanymi futrzakami i w końcu po długiej kociej nieobecności, nadarzyła się okazja, żeby napisać posta. Cały czas dużo się dzieje, jednakże nasze ostatnie przygody wyjazdowe nie kończyły się sukcesem, jeśli chodzi o wykonywanie zdjęć w plenerze. Ambitny plan wykonania pięknej sesji zdjęciowej nad Odrą legł w gruzach, ponieważ nasze futrzaki się zbuntowały. Najśmieszniejsze jest to, że mają niezmierną ochotę na spacery marcowe. Kiedy jednak już do nich dochodzi, czas spędzony na dworze wynosi 5 minut i błagalnym wzrokiem proszą o wpuszczenie do domu. Dlatego też w piękny niedzielny poranek Osi i Nixen zmierzyli się z prawdziwym obiektywem i profesjonalnym fotografem, ale już tym razem sesja odbyła się w domu. Z tego miejsca chciałabym serdecznie podziękować Magdzie za uchwycenie tych pięknych chwil. Relacja z tego zdarzenia jest genialna, dlatego serdecznie zapraszam do przeglądnięcia tych wspaniałych zdjęć. Za każdym razem, kiedy na nie patrzę, poprawia mi się humor, a uśmiech sam pojawia się na twarzy ! Jak powiedział Clebert "Kot nadaje domowi duszę" :)
Zdjęcia wykonała: Magdalena Widenka Fotografia
Co za cudowny kociak ❤
OdpowiedzUsuńJa mam Stefana i kocham nad życie :)
Prosze o glos ❤http://szyciowyblogroku.pl/zgloszenie/mnisiowo/
Wspaniałe koty, wspaniałe zdjęcia
OdpowiedzUsuńUrodzone w obiektywie
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie są!
OdpowiedzUsuńJezu jakie piękne! Cudne Rysie ♥♥♥
OdpowiedzUsuńZapraszam :) https://kahsdesign.blogspot.com/
Przepiękny kot ale ze mnie to psiara jest ;) a moją najlepszą przyjaciółką jest sznaucerka miniaturowa ;)
OdpowiedzUsuńAle piękne zdjęcia! I cudowne futrzaki. Uwielbiam koty. :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity "obiekt" do fotografowania! Na pewno bardzo wdzięczny dosłownie i w przenośni! Ja osobiście mam dwie świnki morskie. Zwierzę w domu musi być!
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia. Ja niestety nie mam cierpliwości do fotografowania naszych kocurów, które generalnie jak widzą aparat, do wpadają w jakąś kompletną hiper aktywność i zaczynają szaleć po całym domu. W efekcie czasem uda mi się sfotografować kawałek ogona, łapy lub ucha ;)
OdpowiedzUsuńHahah a to bardzo ciekawe :) moje uwielbiają fotografowanie i to w każdej pozycji <3 Kocie życie - kocia natura ! :)
UsuńZ tą duszą to absolutna prawda. U mnie nie ma opcji domu bez kota. 6 lat temu po raz pierwszy zdecydowałam się na adopcję kota ze schroniska - i była to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu!
OdpowiedzUsuńDokładnie. Ci co nie posiadają zwierzaka w domu nie wiedzą ile tracą !
UsuńChociaż zdecydowanie wolę tygryskowe dachowce, to te też są przeurocze. :)
OdpowiedzUsuńPiękne kociaki <3 sa ma posiadam 3 i uwielbiam je. Może też dodam kiedyś ich zdjęcia na bloga. Zapraszam do mnie + obserwuję;)
OdpowiedzUsuńOoo, w takim razie czekam na wpis o kociakach ! :) też zastanawiamy się nad trzecim :)
UsuńJakie słodkie kociaki! Ja od niedawna jestem kociarą, ale taką na maxa! Wspaniałe stworzenia ;)
OdpowiedzUsuńTo jedne z piękniejszych kocich zdjęć, jakie widzialam! Ja choć w głębi duszy wolę jednak psy - koty również kocham. Nie każdy musi być wredny i fałszywy... to stereotyp, który powinien zostać obalony!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za komplement ! :) Dokładnie, nasze są bardzo milusińskie <3
UsuńCo prawda wolę psy, ale koty też lubię. Muszę kiedyś zrobić zdjęcie kotu sąsiada, który jest ogromny i często przesiaduje na murku pod domem. To najpiękniejszy kocur, jakiego w życiu widziałam :).
OdpowiedzUsuńJeny jakie one są piękne! Moja Arya zupełnie nie chce pozować, ucieka, foszki rzuca, a jak śpi...to w takim miejscu, że wstyd fotkę robić :)
OdpowiedzUsuńPiękne koty! Ja też mam kociego futrzaka, tylko że dachowca, ale o nietypowym ufutrzeniu. Jest przeuroczy. Skradł serce nie tylko moje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie: http://www.szeptyduszy.blog.onet.pl