sobota, stycznia 21, 2017

HANDMADE CANDLE


Już jakiś czas temu stwierdziłam, że muszę zrobić swoje świeczki. Każdy z nas przecież ma jakieś stare świece czy podgrzewacze w domu. Pochodziłam po mieszkaniu i znalazłam zielone oraz białe końcówki świec. Już miałam pomysł, jak je wykorzystam. Dokładnie nie wiedziałam jak się do tego zabrać, ale poszperałam trochę w internecie i znalazłam dużo pomocnych informacji, dzięki czemu dziś mogę podzielić się tym z Wami. Nie jest to zadanie zbyt czasochłonne, a idealnie się sprawdzą jako dodatek do mieszkania, czy będą świetnym prezentem dla najbliższych.

DO WYKONANIA POTRZEBUJEMY

stare świece
sznurki, tasiemki etc.
dwa garnki
puste słoiczki
bawełniany sznurek
nożyczki


Kiedy już znaleźliśmy potrzebne nam materiały, możemy zacząć działać. Do garnka wlewamy wodę i gotujemy, następnie wkładamy drugi garnek i wrzucamy tam nasze świeczki. Oczywiście kolorystyka dowolna. Musimy je podgrzać w kąpieli wodnej, aż roztopią się nam całkowicie. Ja topiłam moje świeczki na trzy razy, żeby uzyskać trzy kolory. Warto wziąć stary niepotrzebny już nam garnek, bo pozostałości po świeczkach ciężko będzie nam domyć. Kiedy wosk się topi, możemy przygotować nasze słoiczki, lub naczynie, które na nie przygotowaliśmy. Mogą być stare filiżanki, szklanki etc. Osobiście postawiłam na słoiczki - wyglądają efektownie i ładnie się prezentują. Ze sznurka bawełnianego przygotowujemy knot, zawieszony na drewnianym patyczku i do środka możemy wrzucić, co nam się tylko podoba. Tym razem wykorzystałam pozostałości z choinki oraz ozdoby, które znalazłam. Wszystko zależy od tego, jaką chcemy mieć świeczkę i jakie dodatki ma ona zawierać. Warto również skorzystać z olejków zapachowych, dzięki czemu nasza świeczka nie tylko będzie pięknie wyglądać, ale i zapach będzie można poczuć w całym domu <3


Przygotowany przez nas słoiczek zalewamy woskiem i odstawiamy aż do wyschnięcia. Gdyby zrobiłaby się nam dziurka po wyschnięciu w świeczce, możemy dolać wosku, będzie wyglądać efektywniej. Jak wspominałam wcześniej, robiłam trzy rodzaje świec, żeby uzyskać różne kolory. Kiedy mamy już wszystkie przygotowane, możemy zacząć stroić. To najlepsza i moja ulubiona część. Przyznam się szczerze, że świece robiłam po raz pierwszy, wydaje mi się, że wyszły całkiem dobrze. A wy co myślicie ? :)


10 komentarzy:

  1. Chętnie bym spróbował, ale pewnie bym się pociął czymś. Wyślę to może Tej-Która-Mieszka-W-Moim-Domu, może jej się uda.

    Kuba

    OdpowiedzUsuń
  2. Od dawna chciałam spróbować zrobić sobie własnoręcznie świeczkę i dzięki Tobie wiem, co robić. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę, jakie to łatwe. Może uda mi się też takie zrobić - spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne są takie świeczki handmade :) Idealne na prezent!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne :) I tak jak pisze poprzedniczka, w sam raz na prezent dla kogoś. Sama ucieszyłabym się z takiej świeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialny pomysł z tymi świeczkami :) W sam raz na prezent

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł i świetne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne - uwielbiam takie kreatywne pomysły <3 Niewykluczone, że też takową świecę stworzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zrobienie własnych świeczek to takie moje małe marzenie. Na razie zbieram końcówki. :)
    Myślę, że ta z gałązkami będzie ładnie pachnieć podczas palenia. Ja może spróbuję też zrobić z drewnianym knotem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne! Takie naturalne z tym igliwiem :) Ja swego czasu robiłam olejową świecę do masażu i byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

TOP