Święta to piękny czas, w którym możemy kosztować różnych słodkości i dobroci. Jednak po czasie takiego świątecznego "przejedzenia" warto zrobić najnormalniejszy obiad z prostych składników. Dlatego też postanowiłam upiec placki ziemniaczane z sosem grzybowym. Sprawdzają się idealnie jako obiad czy kolacja dla tych mniej i bardziej głodnych. A prosty przepis i łatwe wykonanie ułatwią nam sprawę i możemy mieć gotowe danie w 45 min.
PLACKI
5-6 dużych ziemniaków
2 cebule
3 ząbki czosnku
2 jajka
mąka 3-4 łyżki
sól
pieprz
SOS PIECZARKOWY
500 g pieczarek
1 cebula
śmietana 30%
olej
sól i pieprz do smaku
Ziemniaki obieramy i trzemy na drobnych oczkach razem z cebulą. Następnie kolejno dodajemy mąkę, jajka, sól, pieprz i wcześniej pokrojony w drobną kostkę czosnek. Placki smażymy na oleju z obydwu stron aż do zarumienienia. Co chwilę sprawdzając i przewracając, żeby się nam nie spaliły. Kiedy usmażymy placki, możemy zabrać się za robienie sosu. Pieczarki kroimy na plastry, a w międzyczasie pokrojoną cebulkę wrzucamy na patelnię. Podsmażamy na oleju do zarumienienia i następnie dodajemy pieczarki. Kiedy się zarumienią, dodajemy odrobinę wody i śmietanę oraz sól i pieprz do smaku. Całość mieszamy i kiedy zobaczymy, że sos jest gęsty, wyłączamy palnik.
Szybkie i łatwe placki możemy podawać w różnoraki sposób. Domownicy na pewno będą zadowoleni. W tym zestawieniu postawiłam na placki z sosem grzybowym, ale doskonale prezentują się również z mięsem mielonym czy serem. Palce lizać ! Przepis szybki, sprawdzony i pewny a gotowanie sprawdzonych dań to sama przyjemność :)
Ale narobiłaś mi ochoty na placki! Na pewno wypróbuję twój przepis.
OdpowiedzUsuńOdwdzięczam się za każdy szczery komentarz.
Pozdrawiam,annnathalie.blogspot.com
omomomom <3 Dziękuję za przypomnienie, uwielbiam te placki, a zupełnie o nich zapomniałam :) Jedno pytanie: jaka mąka mogłaby się sprawdzić zamiast pszennej? Mam na myśli którąś z bezglutenowych. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłaby być ryżowa albo gryczana, ale to też zależy jaki smak preferujesz :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Fajny przepis! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDomowe najlepsze :)
OdpowiedzUsuńLubię. Kojarzą mi się z dzieciństwem. Nie często je robię, bo najbardziej na świecie nie lubię trzeć ziemniaków;)
OdpowiedzUsuńSmakujemy bardzo chętnie, jak dłużej ich nie robimy, to za nimi tęsknimy, wersja z mnóstwem cebulki, czosnku i majeranku, należy do naszych ulubionych. :)
OdpowiedzUsuńProsto i smacznie! :)
OdpowiedzUsuń