W dalszym ciągu pogoda niestety nas nie rozpieszcza. Do majówki zostało raptem parę dni a na dworze zimno, buro i szaro. Kto by przewidział, że polska wiosna w tym roku będzie właśnie taka ? Z racji tego, że to moja ulubiona pora roku czuję się troszkę zawiedziona. W takie dni jak ten chętnie przekąszę coś słodkiego na poprawę humoru. Jaglane bounty chodziło za mną już od jakiegoś czasu. W deserach czuję się naprawdę dobrze, dlatego też i z tym przepisem musiałam dać sobie radę. A jak się później okazało nie taki diabeł straszny. Bardzo lubię przepisy, które można przygotować szybko, a zazwyczaj produkty, które są potrzebne mamy w domu.
Składniki potrzebne do przygotowania jaglanego bounty :
kasza jaglana 4 szklanki
mleko
woda 4 szklanki
wiórki kokosowe (pół opakowania)
cukier
2 lub 3 tabliczki czekolady
olej
Jak przygotować ?
1. Kaszę jaglaną przepłukujemy wodą, wsypujemy do garnka i zalewamy mlekiem, na początek 3/4 szklankami, później, jeśli będzie trzeba, dolewamy mleka.
2. Razem z mlekiem wlewamy 4 szklanki wody.
3. Gotujemy tak długo, aż do rozgotowania kaszy ( ok. 30 min )
4. Wtedy, gdy kasza powoli jest ugotowana, dodajemy cukier, tyle w zależności od tego, jak słodki ma być nasz deser, ja dodałam 2 szklanki.
5. Kolejno dodajemy wiórki kokosowe i zalewamy 1 szklanką mleka.
6. Kiedy kaszę mamy gotową, możemy w garnku rozpuścić czekoladę na oleju.
7. W trakcie rozpuszczania czekolady blendujemy wcześniej połączoną kaszę jaglaną z wiórkami kokosowymi.
8. Do szklanego naczynia nakładamy przemiennie kaszę i roztopioną czekoladę.
9. Po całkowitym ostygnięciu wkładamy do lodówki.
10. Deser jaglane bounty jest już gotowy, możemy rozkoszować się pysznym smakiem w chłodne dni :)
Prawda, że proste ? Deser jaglane bounty jest smaczny i prosty w wykonaniu. Dobry zarówno na wieczorną przekąskę, jak i świetnie się sprawdzi w pracy dnia następnego jako drugie śniadanie. Łatwo, szybko i smacznie. Zapraszam do wypróbowania.
P.S. osobiście, kiedy drugi raz będę robić ten przepis, do kaszy jaglanej polanej czekoladą dodam jeszcze truskawkowe lub malinowe konfitury. Świetnie przełamią smak kaszy no i nadają jaglanemu deserowi bounty wiosennego aromatu.
Wow! Naprawdę efektowny deser :) Uwielbiam takie słodkości i chętnie wypróbuję Twój przepis.
OdpowiedzUsuńIle to pół opakowania kaszy?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że przed zamieszczeniem przepisu na blogu warto byłoby go przetestować w domu więcej niż raz i spróbować różne kombinaje - np z ilością cukru czy dodatkiem marmolady.
Dodałam 4 szklanki kaszy :) deser wyszedł na tyle dobrze, żeby podzielić się nim z moimi czytelnikami. Więcej cukru w tym deserze nie potrzebuję. Odpowiadają mi jak najbardziej te wspomniane 2 szklanki. A z marmolada już próbowałam i jest pyszny ! Dziękuję za komentarz :)
UsuńUwielbiam wszystko co jaglane, więc ten przepis oczywiście również przypadł mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńJadłam takie bounty i jest naprawdę pyszne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis:) i deser bardzo apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńzdrowsza alternatywa dla oryginału. Dzięki!
OdpowiedzUsuń