Postanowiłam pisanie o Naszych zmianach remontowych "przed i po" rozpocząć od sypialni, a dlaczego ? Ponieważ to właśnie tutaj mieliśmy najwięcej pracy. Początkowo trzeba było się uporać z farbami olejnymi na ścianach, starymi meblami i dywanem, który pamiętał jeszcze czasy mojego dzieciństwa. Nie ukrywam, że remontowanie samemu od podstaw, sprawia niesamowitą satysfakcję, jeśli widać choć najdrobniejsze postępy. Każdy wieczór poświęcaliśmy na udoskonalanie naszego wspólnego kącika. I to właśnie ten pokój wykańczaliśmy najdłużej. Historia, która wydawała się nie mieć końca bardzo powoli zaczęła nabierać wyrazu i barwy. Długo czekałam na moment, kiedy to będę mogła w końcu wybrać kolory na ściany. A pomysłów było co nie miara. Z meblami nie mieliśmy wbrew pozorom aż takiego problemu. Wiedzieliśmy z góry co chcemy i co się nam podoba. Z biegiem czasu nasza sypialnia nabierała tempa i w końcu osiągneliśmy pożądany efekt !
środa, listopada 23, 2016
BEDROOM
Postanowiłam pisanie o Naszych zmianach remontowych "przed i po" rozpocząć od sypialni, a dlaczego ? Ponieważ to właśnie tutaj mieliśmy najwięcej pracy. Początkowo trzeba było się uporać z farbami olejnymi na ścianach, starymi meblami i dywanem, który pamiętał jeszcze czasy mojego dzieciństwa. Nie ukrywam, że remontowanie samemu od podstaw, sprawia niesamowitą satysfakcję, jeśli widać choć najdrobniejsze postępy. Każdy wieczór poświęcaliśmy na udoskonalanie naszego wspólnego kącika. I to właśnie ten pokój wykańczaliśmy najdłużej. Historia, która wydawała się nie mieć końca bardzo powoli zaczęła nabierać wyrazu i barwy. Długo czekałam na moment, kiedy to będę mogła w końcu wybrać kolory na ściany. A pomysłów było co nie miara. Z meblami nie mieliśmy wbrew pozorom aż takiego problemu. Wiedzieliśmy z góry co chcemy i co się nam podoba. Z biegiem czasu nasza sypialnia nabierała tempa i w końcu osiągneliśmy pożądany efekt !
Podobne do: WNĘTRZA
Etykiety:
WNĘTRZA
pp
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
mmmmm
OdpowiedzUsuńNo Magdaleno czuje ten klimat....i kotek pewnie też tak mu ciepło i przytulnie :)
OdpowiedzUsuńsuper blog :) !!!
OdpowiedzUsuńPościel z Ikei <3 też ją mamy :) Uwielbiam Twoją sypialnię, piękne meble!
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia. Śliczny kot, Maincoon ? Zastanawia mnie ten jasny kolor na ścianie, jaki to odcień, można prosić o jakąś podpowiedź ?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) to kot norweski leśny, jeśli chodzi o kolor na ścianie, to dokładnie nie pamiętam firmy ale na pewno limonkowy.
UsuńMilutko :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Uwielbiam te podusie w kratkę, przecierane szafki i narzutę :D
OdpowiedzUsuńOj, też mnie czeka dopieszczenie sypialni. Czekam aż przestaniemy spać z dziećmi, czyli za jakieś 2 lata, ale inspiracje zawsze cenne
OdpowiedzUsuńWow świetne meble!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta wasza nowa sypialnia!
OdpowiedzUsuń